TEST: Recenzja obroża Dog Beauty
Poznajcie z nami firmę Dog Beauty, która zajmuje się wykonywaniem obróżek, smyczy, szarpaków a nawet legowisk dla psiaków. W ofercie znajdziecie nawet plecaczki ale to już ludzki gadżet 😀 Zamówienia składać możecie poprzez facebook https://www.facebook.com/dogbeautydb/ a także adres e-mail dogbeauty@wp.pl.
W nasze łapki trafiła obróżka wykonana z tkaniny typu poliester, na której widnieją różowiutkie flamingi otoczone tropikalną zielenią 🙂 Szerokość 2,5cm, chociaż jest troszkę szersza i bardzo dobrze, bo prezentuje się lepiej na zakudlonej sierści Navisia 🙂
Obróżka przez miesiąc czasu zdążyła trochę przeżyć z moim urwisem 🙂 Najważniejszą rzeczą na którą teraz patrzę wybierając obroże dla Naviego to wytrzymałość i materiału i zatrzasku. Jest chłopakiem który lubi sobie pociągnąć do przodu, i jeszcze kiedy był szczeniaczkiem zakupiłam piękną obróżkę podszytą jeszcze tkaniną minky, a kiedy dorósł założyłam na szyję on zrobił tylko swój słynny zryw do wyjścia, po czym obroża została na karabińczyku a Navi czekał pod bramką. Miło nie? Pieniądze wydane w błoto, i całe szczęście, że zdarzyło się to na podwórku a nie gdzieś na ulicy. W obróżce Dog Beauty nie ma dodatkowego zabezpieczenia odpinania klipsa (np. jak w Modnej Kozie), ale klips jest na tyle wytrzymały i porządnej jakości, że zostaje na swoim miejscu 🙂 Obróżka użytkowana przez cały miesiąc, dzień w dzień poddawana na ekstremalne ciągnięcia, a klips fantastycznie zabezpiecza i nie muszę się martwić o zerwanie 🙂 Ekstremalne ciągnięcia to sprawdzian przede wszystkim dla klipsa, ale i też troszkę materiału. Materiał znowuż wystawiliśmy też na inne próby 🙂 Navi hasał w obróżce po łąkach, po wodzie i po błotku. Z racji, że materiał jest jasny bród widać gołym okiem, ale co to za życie psa który nigdy się nie brudzi? 😀 Jest bród więc trzeba szybko się go pozbyć, a najszybszy sposób u mnie to wrzucenie do pralki 😀 Wszyscy przeżyli, wyjęłam produkt jak nowo narodzony i dodatkowo pachnący kapsułką Ariel 😛
Poliestrowy materiał pozwala na szybką modyfikację obwodu. Bardzo przydatne przy rosnących jeszcze pieseczkach, ale też już przy dorosłych, bo czasem po prostu chcemy mieć obróżkę luźniej np. w domu. Tutaj rachu ciachu i jestem w stanie to zrobić. Nawet na spacerze, stwierdzając na chodniku że luzu jest trochę za dużo mogę pociaśnić do dobrego obwodu. Jedyną rzeczą która wydaje mi się nie za bardzo ma szansę przeżyć przy naszym dłuższym użytkowaniu niż miesiąc, to naklejka z nazwą firmy. Naklejka jest przyklejona na środku klipsa, i już widzę minimalnie że ulega degradacji 🙂 Myślę, że fajnym rozwiązaniem byłyby malutkie metki doszywane do materiału 🙂
Przy dobrym doborze szerokości taśmy i wyróżniającym się wzorze, obroże na zatrzask mają nawet rację bytu widoczności na psach z długą sierścią, co z resztą widać na Navisiowym przykładzie 🙂 Do tego wzorku wykorzystywałam już smyczki, które posiadamy w domu i zarówno zielona jak i fioletowa ładnie ze sobą grały 🙂
- Wytrzymała i miękka taśma
- Metalowy uchwyt do zapinania smyczy
- Plastikowe czarne zatrzaski
- Rękodzieło wykonane w 100% w Polsce.
- Można prać w pralce.
- Łatwość w regulacji obwodu szyi psa
- Możliwość wyboru innych taśm
- Taśmy wykonane z poliestru
- Miły kontakt z obsługą