Testy

TEST: recenzja Miska turystyczna (składana) TrueLove od TIP TOP

Miska turytyczna TRUE LOVE od TIP TOP

Miska podróżna na psią wodę – pozycja obowiązkowa każdego psiarza. Przyda się podczas spacerów, podróży, a także jako miejsce na odkładaną nagrodę. Tylko jaką wybrać? Dzisiaj zobaczycie miskę turystyczną True Love Tip Top , można rzec dwie w jednej, gdzie walczy w tym roku w plebiscycie TOP for DOG.

Miska dostępna jest w dwóch wariantach kolorystycznych, bardzo jaskrawych, pomarańczowym i limonkowym. Z racji, że moje psy to brudasy oraz na spacerach często gęsto miska ląduje w piachu czy błotku poprosiliśmy o pomarańczową wersje. Myślicie złudzenie? Jeden i drugi kolor przecież będzie się brudził, no i macie rację : ) Miska łapie piach i ziemię, ale prawda jest też taka, że raz dwa można się z tym uporać : ) Jeśli miałam tylko dostęp na spacerze do jakiegoś większego zbiornika, od razu ją płukałam, żeby nic nie zaschło : ) Kiedy możliwości takiej nie miałam, miskę zabierałam do domu, i w zależności od intensywności raz wystarczało przetarcie mokrą szmatką, a kiedy trochę bardziej szczoteczką : ) Wrzuciłam ją również do pralki (30*C) aby przetestować czy faktycznie przeżyje. Z całej tej sytuacji wyszła bez szwanku : ) Odświeżyła się dodatkowo po moich ręcznych myciach i pozbyłam się zapaszku karmy : )  W opisie znalazłam również info o możliwości mycia w zmywarce, ale tego nie potwierdzimy, bo takowego urządzenia nie posiadamy. Myślę, że informacja nie wzięła się znikąd i mają zmywarkę w domu, miska wylądowałaby w środku ; )

Dwa warianty kolorystyczne, ale jeden wariant rozmiarowy. Myślę, że fajnym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie na pewno mniejszej oraz pokusiłabym się na większą dla psów olbrzymów : ) Dla ras średnich takich jak bordery wielkościowo jest idealna. Poczęstowaliśmy też z niej wodą flat coated retrieverkę, gdzie wg. mnie nie miała też problemu z wydobyciem płynu.

Średnica – 15 cm
Pojemność części na wodę – 1 l
Pojemność części na karmę (do tej części również możemy nalać wodę) – 1,7 l

U nas miska najczęściej, bo można rzec w jakiś 90% używana była do wody. Fenomenem były dla mnie początku prób picia z niej przez moje psy : D Zawsze nauczone pić z jednego miejsca, tutaj miały do dyspozycji miejsca każdy dla każdego. Tylko co z tego jak Navi wpychał się do wodopoju Acco, a znowuż kiedy pił Navi to Akutek czekał na swoją kolej ; ) Wyglądało to komicznie, i zajęło im to sporo czasu kiedy w końcu wymyśliły, że miska ma dwa miejsca i nie trzeba wchodzić jeden na drugiego 😀 Tak więc miska idealna dla właścicieli dwóch pieseczków, w końcu koniec z kolejką do picia : ) Właściciele tylko jednego psa też odczują komfort z jej posiadania, bo podczas wakacji w jednej części podamy wodę w drugiej jedzonko : ) Tak też podczas wczasów ją wykorzystaliśmy : ) Wiedziałam że po nasypaniu karmy w obie komory moje psy nie będą czuły się komfortowo jedząc, więc zjadał z niej tylko Accoś : )

 Jak właśnie wygląda samo rozkładanie miski? W sumie nie ma większej filozofii. Otwieramy zameczek i okrągła miska dzieli nam się na dwie komory. Następnie należy wyciągnąć znajdujący się w środku materiał do góry i już możemy się nią cieszyć! Jeśli macie psa niezdarę (u  mnie Navi : P), który ciągle wszystko rozlewa, to ta wymyślona konstrukcja powinna uratować trochę płynu : ) Jeśli woda nie jest nalana po brzegi, to przy tyrpnięciu, lub mniejszym zahaczeniu łapą – jakby to opisać –  środkowa komora schowała tylko trochę swoje boczki : ) Tak więc reszta została na miejscu : ) Jeśli znowuż macie psa czołga (zdarza się moim dwóm osobnikom ; P) i zahaczą impetem o TrueLove, to jakbyśmy nie chcieli wywalą wszystko łącznie ze sobą : D

Transport powiedziałabym w zależności od środka przechowywania : D Do plecaczka biegowego nie było szansy aby zmieściła ją w środku, za to w plecaku rowerowym czy też turystycznym wchodzi bez problemu : ) Dodatkowo znów zainspirowałam się opisem i wykorzystałam „dzyndzelka”, który wystaje z miski. Zabrałam kółeczko z breloczka, założyłam na dzyndzelek, a potem tak przygotowaną michę przypięłam do plecaka turystycznego : )  Rozwiązanie okazało się być najlepsze i doceniłam je podczas naszej podróży w góry. Wtedy wychodząc na cały dzień spaceru docenia się każdy wolny milimetr w środku, a True Love umożliwiło na zachowanie takiej przestrzeni. Podczas całego dnia podróży, a zrobiliśmy wtedy dwadzieścia siedem kilometrów, miska swobodnie sobie wisiała : ) Jeszcze lepszym rozwiązaniem myślę, że będzie dokupienie sobie karabińczyka, np. takiego jak na koński kantar, wtedy jeszcze szybciej i wygodniej przyjdzie nam odpinanie i zakładanie TrueLove do przygotowanych tobołów : ) .

Za miskę turystyczną zapłacicie 49 zł na stronie Tip Top — https://tiptop24.pl/pl/p/Miska-turystyczna-dla-psa-Truelove/162 .  Na stronie są też inne produkty, które można wykorzystać podczas podróży z psami ( u nas szelki Security), a jeśli zamówienie przekroczy kwotę dwieście złotych przesyłkę macie za free : ) Można wyposażyć się w zestaw małego podróżnika, zachowując przy tym (na każdy produkt) dwa lata gwarancji.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *