TEST: recenzja karma Farmina LAMB & BLUEBERRY ADULT MEDIUM & MAXI
O produkcie Farminy mogliście już ostatnio u nas czytać, bo opisywaliśmy mokre mini puszeczki dla piesków. Razem z nimi do testów dotarł też do nas duży, 12 kg worek o smaku Jagnięciny, dyni i borówki amerykańskiej. Jako sucha karma również walczy w tegorocznym plebiscycie TOP for DOG.
W naszym domu akurat nigdy dotychczas nie próbowaliśmy takiej suchej karmy. O marce słyszałam już wcześniej, za sprawą facebooka – i np. psich ambasadorek Mii i Belli Dalmatynek 😉 – a także z psich eventów, bo na jednym z dogtrekkingów wróciliśmy z malutkimi próbkami (defakto też spotkaliśmy też tam psie dalmatynki :D). Wtedy były to mini próbeczki, więc tak naprawdę zużyłam je na sesje treningowe w domu. Były wtedy dosyć zadowolone, więc przy zaczęciu podawania Farminy, która dotarła do testów byłam bardziej uspokojona : )
Bardzo dużo ostatnich worków karm mieliśmy o smakach rybnych, więc jagnięcina to niejako nowość w psich miskach. Karmę tak jak zawsze na początku mieszaliśmy z dotychczasową, aby w końcowej fazie przejść do momentu samej Farminy w misce. Duży worek idealnie pozwolił zobaczyć jak psiurki ogórki będą reagować na taki skład.
Sama karma nie zawiera zbóż – napis Grain Free – na opakowaniu znajduje się też przekreślony kłos, który optycznie szybko pozwala nam zidentyfikować czy karma nas interesuje. Farmina zastąpiła to dynią, która znowuż „posiada niski indeks glikemiczny, jest źródła beta-karotenu i innych antyoksydantów, wspomaga układ odpornościowy, zwalcza wolne rodniki, wspomaga ochronę układu sercowo-naczyniowego, reguluje motorykę jelit, działa przeciwzapalnie i przeciwpasożytniczo”.
SKŁAD
Świeże mięso z jagnięcia (22%), suszone mięso z jagnięcia (20%), skrobia grochowa, tłuszcz zwierzęcy, suszona dynia (5%), suszone całe jaja, świeże mięso ze śledzia, suszone mięso ze śledzia, olej rybny (ze śledzia), włókno grochu, suszona marchew, suszona lucerna, inulina, fruktooligosacharydy, ekstrakt z drożdży (źródło mannanoligosacharydów), suszone borówki (0.5%), suszone jabłko, suszony owoc granatu, suszona słodka pomarańcza, suszony szpinak, babka płesznik (0.3%), chlorek sodu, suszone drożdże piwne, korzeń kurkumy (0.2%), glukozamina, siarczan chondroityny.
ANALIZA
Białko surowe 28.00%; oleje i tłuszcze surowe 18.00%; włókno surowe 2.90%; wilgotność 9.00%, popiół surowy 8.60%; Wapń 1.40%; Fosfor 1.10%; kwasy tłuszczowe Omega‐6 3.30%; kwasy tłuszczowe Omega‐3 0.90%; DHA 0.50%; EPA 0.30%; Glukozamina 1200mg/kg; Siarczan chondroityny 900mg/kg.
WARTOŚĆ ENERGETYCZNA
EM Kcal/Kg 3926 – Mj/Kg 16,42
„Karma Farmina została przygotowana według potrzeb dużych i olbrzymich ras dlatego charakteryzuje się lekkostrawnymi białkami. Ponieważ duże rasy mają zdecydowanie słabszą odporność, jest ona naturalnie podniesiona przez odpowiednią ilość witamin i probiotyków MOS i FOS. Również kości i stawy dużych ras są zdecydowanie bardziej narażone na większe straty wapnia, ze względu na masę jaką muszą dźwigać, dlatego karma Farmina ma dodatek odpowiedniej ilości chondroityny i glukozaminy, a także prawidłowo wyważony stosunek wapnia do fosforu. Co pozwala na zachowanie mobilności na dłużej Twojego dużego psa. Odpowiednio dobrana wielkość chrupek zmusza psy do żucia i gryzienia. Przy dużych chrupkach pies nie ma możliwości połykania karmy. Dzięki temu posiłek jest lepiej trawiony. Zwierzę nie ma wzdęć, a podczas żucia mechaniczne ściera zęby, co wpływa na higienę jamy ustnej. „
Sama karma bardzo w porządku oceniona przeze mnie i przez pieseczki : ) Od razu im zasmakowała i nie było żadnego kręcenia nosem nad miską. Mogłam używać jej jako posiłek, ale także jako smaczki w treningu, była na tyle atrakcyjna : ) Przy tym wszystkim nie miałam bardzo ubrudzonych i śmierdzących rąk – wiadomo, troszkę śladu na dłoniach zostanie po takim skarmianiu na jednej sesji, ale nie musiałam się martwić, że po jednym szorowaniu rąk w łazience dalej będę pachnieć psią karmą : D Same chrupeczki myślę idealne dla średnich psów! Moje gustują właśnie w takim rozmiarze, wtedy chętnie zjadają i nie mają problemu że coś ich gryzie w zęby : D Suchą karmę stosowaliśmy również w momencie podawania puszeczek Farminy, więc jako komplet też rewelacyjnie się wszystko sprawdziło : ) Najważniejsza sprawa gastryczna – zero bączaków, więc strefa gazu naszczęście nie była uruchamiana : D Z wypróżnianiem się na podwórku też nie było żadnych problemów : )
Chociaż na koniec to mało ważne, ale myślę, że warto też wspomnieć : ) Design worka – dla mnie na plus : ) Charakterystyczny, elegancki, prosty, pokazujący składniki – myślę, że gdyby psiursy mogły tak też to oceniać, to widząc taki kawałek mięsa na pewno by zgłodniały ; ) Brakuje mi tylko w worku zamknięcia strunowego : )
Zakupy można dokonać bezpośrednio na stronie Farminy:
2,5 kg – 89,39 zł (cena z maja 2019 www.farmina.com/pl)
12 kg – 290,88 zł (cena z maja 2019 www.farmina.com/pl)
